Awans piłkarzy „Motoru” Lublin do ekstraklasy siłą rzeczy prowokował liczne historyczne reminiscencje. Trudno zliczyć artykuły prasowe i internetowe, w których pomijano fakt, że stało się to po 32 latach w zasadzie „piłkarskiego niebytu”. Nawet jeśli te uwagi bywały skąpe i lakoniczne, to z pewnością rozbudzały wspomnienia, a może nawet spory na temat tego, „jak to drzewiej bywało”, kto, gdzie i kiedy… Słowa te nie są bynajmniej zapowiedzią nowej monografii o piłkarskim „Motorze” (zresztą niezwykle potrzebnej!), bo praca nad takim przedsięwzięciem wymaga ogromnego wysiłku, zwłaszcza że możliwych do wykorzystania źródeł jest relatywnie dużo. Wrażenie ich wielości i mnogości pojawia się głównie z tego powodu, że w pierwszej kolejności myślimy o kwerendzie lokalnej i ogólnopolskiej prasy. A pozostają przecież przepastne archiwa…. Warto też pamiętać, że ciągle żyje wiele osób, które historię „Motoru” przynajmniej współtworzyły (zawodnicy, działacze).
Żadne jednak ze wspomnianych kategorii świadectw nie uwzględniają ważnej kwestii, jaką w dziejach klubu byli i są jego kibice. To oni stanowią o jego lubelskości, swego rodzaju tożsamości i to oni kreowali „społeczną historię Motoru”. Ich postawy i zachowania były tzw. feedbackiem, echem i papierkiem lakmusowym roli klubu/sportu w życiu miasta. Ta niezwykle ważna kwestia zwykle umyka sprawozdawcom i komentatorom sportowym, którzy odniesienia do kibiców kwitują często wyłącznie podaniem liczby stadionowych widzów, a w materiale fotograficznym pokazują ich jako niewyraźne tło zmagań samych piłkarzy. Próżno też znaleźć informacje na ich temat w materiałach archiwalnych skoncentrowanych zwykle na działalności klubu jako „instytucji”.
Wydaje mi się, że tę istotną lukę wypełnić można operując obrazem, starą fotografią. Skoro jednak niezwykle rzadko w odniesieniu do „Motoru” pojawiają się na niej kibice, to być może warto pokazywać piłkarzy. Zapewne ich sylwetki/twarze pośrednio wywołają tsunami indywidualnych wspomnień, osobiste uwagi i komentarze do oglądanych byłych gwiazd lubelskiej piłki nożnej…
Ta drogą gorąco apeluję zwłaszcza do starszych kibiców „Motoru”. Spróbujcie pochwalić się własnymi „skarbami historycznego kibicowania”, piszcie i przesyłajcie stare, unikalne fotografie, których próżno poszukiwać w zasobach redakcji lokalnych periodyków i archiwalnych teczkach… Chętnie je opublikujemy, opatrując autorskimi komentarzami!
Adres: slapekdariusz@gmail.com
PS. Ogromne podziękowania ślę na ręce Pana Doktora Kamila Nieścioruka, właściciela dołączonych do postu fotografii, za ich udostępnienie i możliwość publikacji! Wszystkie fotografie znajdziecie Państwo na https://historiasportu.umcs.lublin.pl/
Dariusz Słapek
Wspomnienia czar – zapis fotograficzny.
