Tegoroczna, już 57-ma z kolei Inauguracja Centralnych Uroczystości Dni Olimpijczyka odbyła się na Stadionie Lekkoatletycznym im. Jadwigi Olbryś w Suwałkach w sobotę 11 września. Zgodnie z ceremoniałem olimpijskim znicz olimpijski zapaliła oszczepniczka, srebrna medalistka z Suwałk Maria Andrejczyk. Nie była to jedyna gwiazda wielu zaplanowanych nie tylko na ten dzień uroczystości i eventów. Dzień wcześniej Aleja Gwiazd – Polskich Olimpijczyków i Mistrzów Sportu przy WOSiR „Szelment” (spiritus movens tego przedsięwzięcia jest niestrudzony Wojciech Fortuna, złoty olimpijczyk z IO w Sapporo w 1972 roku!) powiększyła się o kolejnych 16 pamiątkowych tablic poświęconych wybitnym postaciom polskiego sportu. Historia sportu i olimpizmu pojawiała się w ramach szeroko zakrojonego programu Dni Olimpijczyka na różne sposoby (konkursy, promocje książek). Warto o tym wiedzieć śledząc liczne strony internetowe (oraz załączony program uroczystości), np. https://www.wrotapodlasia.pl/pl/sport/sport/57-centralne-uroczystosci-dni-olimpijczyka-w-suwalkach.html; https://osir.suwalki.pl/centralne-uroczystosci-dni-olimpijczyka/
Fotografia ze strony https://www.niebywalesuwalki.pl/2021/09/nowe-gwiazdy-w-alei-sportowcow-w-szelmencie-foto-audio/ pokazuje twarze znane też na Lubelszczyźnie (d. trener „Motoru”, Lesław Ćmikiewicz stoi przy obelisku Kazimierza Górskiego, który trenował onegdaj „Lubliniankę”). W refleksji historycznej towarzyszącej temu ważnemu dla polskiego olimpizmu świętu dominowały jednak akcenty lokalne, podlaskie. Do rąk amatorów dziejów sportu trafiła publikacja Jana Wołosika i Artura Pasko pt. „Leksykon olimpijczyków północno-wschodniej Polski, 1924-2020” (Białystok 2020), a suwalskim Dniom Olimpijczyka towarzyszyła również konferencja naukowa pt. Sport polski na wschodnich obszarach Rzeczypospolitej (owoc organizacyjnych zabiegów prof. Artura Pasko z UwB).
Wśród referentów znalazł się autor tej notki, a krótkie wykłady wygłosili znakomici polscy badacze sportu, którzy w swoim profilu naukowym dzieje tego fenomenu traktują, jako zagadnienie bezwzględnie priorytetowe (patrz poniższe fotografie).
Autor fotografii Dariusz Słapek
Wspominam o tym wydarzeniu z tego powodu, że kondycja subdyscypliny (dzieje kultury fizycznej) nie jest najlepsza. Z AWF-ów szybko znikają katedry historii sportu, uniwersyteckich badaczy jego dziejów liczyć można dosłownie na palcach jednej ręki, a wąska grupa fascynatów po prostu się starzeje… Nie bez powodu, zatem w kuluarowych rozmowach często pojawiał się wątek swego rodzaju rewitalizacji subdyscypliny. Kto wie, czy organizatorem kolejnej konferencji poświęconej dziejom sportu nie będzie Stowarzyszenie Historyków Sportu! Jest pomysł, konsensus wobec potrzeby jego realizacji, deklaracje pomocy, miriady pomysłów co do form działania… Bardzo bym chciał, aby pierwsza konferencja czysto historyczno-sportowej natury odbyła się w Instytucie Historii UMCS w Lublinie.
Dariusz Słapek