W zamieszczonej na stronie LCDHS publikacji dotyczącej Janiny Bystrzyckiej, Mistrzyni Polski w biegu na przełaj kobiet, ledwie odnotowano nazwisko innej związanej z Lublinem zawodniczki. Oto w mistrzowskim biegu na dystansie 1300 m, który odbył się 26. IV. 1931 r. w Lublinie zwyciężyła reprezentantka Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół Kozłówka”, ale na najniższym stopniu podium stanęła wtedy Halina Jarnuszkiewicz z „Unii” Lublin.
Istnieją co najmniej trzy powody, aby urodzonej w Lublinie sportsmence poświęcić, o ile to możliwe, więcej uwagi. Po pierwsze, badania dziejów sportu lubelskiego w okresie międzywojnia są w stanie niemal embrionalnym, a poza tym jakakolwiek informacja o jakimkolwiek sukcesie lubelskich zawodników pozbawia nam kompleksów i osłabia przekonanie o zaściankowości lokalnego sportu. Warto też zwrócić uwagę, że generalnie sport wspomnianego okresu jest rodzaju męskiego. W tym ogromnym skrócie myślowym mieści się refleksja zarówno na temat wyjątkowej dominacji w ówczesnym sporcie, wszystkiego, co męskie, jak i, co logiczne, mocno zmaskulinizowanego charakteru źródeł do badań nad dziejami tego fenomenu. Wydaje się również (to po trzecie), że Pani Halina była postacią na tyle nietuzinkową, iż nie sposób ograniczyć się jedynie do jej aktywności i osiągnieć z obszaru sportu. W tym względzie zresztą prasa nie informuje o innych dokonaniach Haliny Jarnuszkiewicz, a ona sama także się nimi nie w jakiś sposób nie chwaliła.
Nie wspomina o nich we własnoręcznie napisanej relacji-wspomnieniach (całość relacji patrz pdf: Halina Jarnuszkiewicz 420 WSK). W sporządzonym w dniu 1 marca 1994 roku, liczącym ledwie cztery strony tekście, napisanym na maszynie i uzupełnianym ręcznie wykonanymi notatkami, nie sposób było pomieścić wszystkiego, co do wyjątkowości i wielkości dokonań Haliny Jarnuszkiewicz jednoznacznie przekonuje. Dla historyków lubelskich ważny jest pierwszy akapit relacji (przytaczam ją korzystając ze zdigitalizowanych zbiorów Fundacji Generał Marii Wittek, którą powołano do istnienia w listopadzie 1996 r. w trakcie I Zjazdu Kombatantek w celu gromadzenia i opracowywania materiałów źródłowych dotyczących wojennej służby Polek).
„Jarnuszkiewicz Halina, ps. „Hala”, ur. 17. XII. 1910 r. w Lublinie, córka Synezjusza Tomasza i Heleny z Jarnuszkiewiczów Jarnuszkiewicz. Ojciec inżynier-chemik, wicedyrektor cukrowni Lublin. Ukończyłam w Lublinie gimnazjum państw, żeńskie im. Unii Lubelskiej, a następnie w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim – filologię romańską, uzyskując w 1934 r. dyplom magistra filozofii. Jednocześnie pracowałam w sekretariacie KUL oraz udzielałam korepetycji.
Od sierpnia 1935 r. przenosimy się do Warszawy, gdzie dostaję pracę w Kuratorium Okręgu Szkolnego Warszawskiego. Mieszkamy wówczas na ul. Koszykowej 17 /róg Natolińskiej/, a następnie od czerwca 1939 r. – na ul. Asfaltowej 11. W Kuratorium pracuję do 6.XII.1939 r. tj. do czasu kiedy zarządzeniem niemieckich władz okupacyjnych większość pracowników została zwolniona. Wybuch wojny zastaje mnie w Warszawie”.
Słowa pani Haliny – á propos Jej sportowych losów – potwierdzają jedynie, że w zawodach z 1931 roku istotnie wziąć udział mogła jako 21-letnia studentka romanistyki w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Może tylko nieco dziwić, dlaczego nie startowała wtedy w barwach lubelskiego AZS, skoro niejednokrotnie do klubu wstępowali nawet uczniowie lubelskich szkół średnich. Być może decydowała o tym renoma „Unii”, której sportowa jakość stała pewnie nieco wyżej ponad możliwości sportu akademickiego. Nie sposób postać p. Haliny odnaleźć i wskazać na fotografii ze startu do biegu kobiecego na przełaj o mistrzostwo Polski w Lublinie w 1931 r.
Nie mamy pewności, czy Pani Halina kontynuowała swoją karierę sportową po sukcesie 1931 roku. Wydaje się to dość prawdopodobne, biorąc pod uwagę, że pochodziła z rodziny, w której sport otaczano swego rodzaju kultem. Dowodzi tego biografia młodszej siostry Haliny, Marii Jarnuszkiewicz, ps. „Marysia”, urodzonej 11. 12. 1912 r. w Lublinie. W relacji pozostającej również w zbiorach Fundacji Generał Marii Wittek Maria napisała o sobie: Maturę uzyskałam w Państwowym Gimnazjum Żeńskim im. „Unii Lubelskie” w 1931 r. Studiowałam następnie w Centralnym Instytucie Wychowania Fizycznego w Warszawie, który ukończyłam w 1934 r. Przez następne dwa lata pracowałam w CIWF jako asystent. W 1945 r. w lutym podjęłam równocześnie pracę nauczyciela wychowania fizycznego w Żeńskim Gimnazjum im. Cecylii Plater-Zyberk, a wieczorami prowadziłam gimnastykę w Wojskowym Ośrodku Wychowania Fizycznego. Od roku 1946 zrezygnowałam w zajęć w CIWF przyjmując pełny etat nauczycielski w szkole, gdzie pracowałam do chwili wybuchu wojny w 1939 r. (całość relacji patrz pdf: Maria Jarnuszkiewicz 421 WSK)
Poniżej podaję link do arcyciekawej relacji Haliny Jarnuszkiewicz znajdującej się w zbiorach Archiwum Historii Mówionej. Powstała ona w Warszawie 28 kwietnia 2010 roku: https://www.1944.pl/archiwum-historii-mowionej/halina-jarnuszkiewicz,2075.html Patrz też: https://www.1944.pl/powstancze-biogramy/halina-jarnuszkiewicz,13153.html Wspomnienia, nagrane i spisane przez Danutę Wolak, mogą okazać się inspiracją do napisania scenariusza wojennego thriller’a (to jedynie gwoli zachęcenia do lektury ludzi młodych!!!). Dość jednak powiedzieć, że dokonania rodowitej lublinianki przed, w trakcie (Krzyż Waleczny nadany 21 sierpnia 1944 r.!) i po powstaniu warszawskim stały się podstawą do przyznania Jej przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Pana Bronisława Komorowskiego Krzyża Oficerskiego Orderu Odrodzenia Polski. Uroczystość odbyła się w dniu 100. rocznicy urodzin jubilatki a aktu dekoracji dokonał Ekspert w Kancelarii Prezydenta RP Pan Waldemar Strzałkowski (fot. poniżej).
Dariusz Słapek
Jarnuszkiewicz_Halina_420_WSKJarnuszkiewicz_Maria_421_WSK